Przepis na… – carpaccio, smak surowych Włoch

Historia carpaccio – jednego z najsłynniejszych włoskich dań jest, jak na włoskie standardy dość krótka, ale interesująca. Jej początek miał miejsce w 1950 roku w słynnym weneckim lokalu Harry’s Bar (ul. Calle Vallaresso 1323). Jego właściciel Giuseppe Cipriani, znając zalecenia lekarskie dla swojej przyjaciółki – hrabiny Amalii Mocenigo, postanowił przyrządzić potrawę z surowego mięsa.

Cienko krojona wołowina wyglądała apetycznie, do tego skropiona cytryną i przybrana ziołami nasunęła Ciprianiemu skojarzenie z barwami prac renesansowego malarza – Vittore Carpaccio, którego nazwisko dało nazwę temu prostemu, ale wytwornemu daniu.

Obecnie carpaccio przygotowuje się także z dziczyzny, łososia lub tuńczyka, jednakże pamiętajmy, że to tradycyjne opierało się na wołowinie.

bti

Aby przyrządzić dobre carpaccio potrzebne jest intensywnie czerwone, nieposiadające żyłek mięso. Jeżeli kupujemy je w kawałku, najwygodniej je lekko zmrozić (45 min w folii spożywczej) – wtedy możliwe będzie skrojenie na jak najcieńsze plasterki.

Przygotowane plasterki dodatkowo rozwałkowujemy i wykładamy na nasmarowaną oliwą powierzchnię naczynia. Musimy być staranni, gdyż mięso położone na nienasmarowaną powierzchnię przyklei się. Carpaccio polewamy oliwą także od góry. Skrapiamy sokiem z cytryny, doprawiamy solą, pieprzem i pokrojonym w cienkie plasterki parmigiano reggiano.

Smacznego!

Jedna uwaga do wpisu “Przepis na… – carpaccio, smak surowych Włoch

Dodaj komentarz